Ostatnio miałam okazję narysować samego Hugh Lauire'a znanego również jako dr House :) Przyznam, że już od dawna się do niego przymierzałam, ale bałam się męskich rysów twarzy, ponieważ zawsze rysowałam kobiety. Muszę Was jednak podnieść na duchu i zapewnić, że to wcale nie takie trudne jak się wydaje.
Ze strachem podchodziłam do zarostu Hugh'a, ale pomogła mi przy tym niezawodna strona: http://ilojleen.blogspot.com/, to właśnie jej zawdzięczam tak efektowną technikę jej rysowania.
Format: A4
Przybory: ołówki grafitowe (5H-8B), gumka chlebowa, patyczki do uszu
Czas: 8h
Data narysowania: 23.02.2013
Pomału, pomału i z każdego wyjdzie łobuz :P
OdpowiedzUsuńOdnoszę wrażenie, że oczy za bardzo się rozeszły, a nos jest za bardzo zniekształcony. Część twarzy poniżej linii nosa trochę przywołuje na myśl Chucka Norrisa.
OdpowiedzUsuń