Hejo! :)
W przerwach pomiędzy piciem ohydnych syropów i łykaniu gorzkich tabletek do słodkiej kawki skończyłam rysować pana młodego Baratheon’a. Przeglądałam dzisiaj stare, niedokończone prace i mimo mojej szczerej, gorejącej nienawiści względem niego zrobiło mi się go żal… Wszystko dlatego, ponieważ nie lubię zostawiać zaczętych prac na pastwę kurzu i czasu. Co najwyżej jeśli ktoś będzie nim zainteresowany jestem gotowa go opchnąć za dość przyzwoitą cenę.
No właśnie, co do sprzedawania rysunków… Postanowiłam, że w okresie wakacyjnym zacznę pracować odpłatnie. Trzeba w końcu zacząć na siebie zarabiać… ;) Zastrzegę sobie jednak możliwość odrzucenia zlecenia i odmowy. Czas i cena będą zależały od rodzaju pracy i ilości szczegółów. Wszystko będzie uzgadniane prywatnie poprzez drogę mailową itp. Zaczynam pod koniec czerwca … :D
Format: A4
Przybory: ołówki H3, F, B-B6, gumka w ołówku, gumka chlebowa, biały żelopis
Czas rysowania: ok. 15h
Data narysowania: 7.05.2013r.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz